Retro style!

czwartek, 25 lutego 2016

Queen of hearts

Brak komentarzy:
Hello, Darlings!
Today morning was beautiful, so I choose "new" second-hand dress - black, asymetric, with pattern of white hearts. I take cute black, suede shoes on heels and my favourite black bag with bow. I curled my hair - will be separate post about how I curl my hair - so I get amazing retro waves, which looks fantastic at my new short hair. My make up is quick and simple with  Death by Chocolate by Makeup Revolution - brown shadow in crease, pearl shadow at centre of eyelid and in corner of eye. I like to add a thin line of black shadow with little wing. At the end of eye's makeup I use mascara L'Oreal So Couture. I use a little bit of Kobo bronzer with color Nubian Desert to make my cheek bones better and MUR blush "Loved me the best" to make my skin look fresh and young. I also use my favourite red lipstick of Golden Rose Vision Lipstick 117. Foundation was Catrice All Matt Plus 015.
Later of course weather wasn't so amazing, so I must take sweater under my coat.

~~~~~

Witajcie po dłuższej przerwie!
Reaktywowałam się, założyłam "blogowego" Instagrama, ścięłam włosy i wciąż bywam retro wiedźmą.
Rano ze względu na to, że było piękne słońce, wyciągnęłam nową sukienkę. Mama przywiozła mi ją z legendarnego już lumpeksu w Ciechocinku! Sukienka jest urocza - asymetryczna, czarna w białe serduszka. Do tego szare rajtki, czarne buciki, torebka i sweterek - no i cud miód. Makijaż jak zwykle ostatnimi czasy ten sam - od kiedy mam Death by Chocolate MURa to tylko tak się noszę - brąz w zewnętrzny kącik i załamaniu, perłowy na środek i w kącik wewnętrzny + lekka cienka kreseczka cieniem. Do tego bronzer Kobo, róż z MURa i voila. Podkład Catrice All Matt Plus 015. Włosy zakręcone leveragami - jak zwykle. Torebka z Zalando.






It's everything for today - see you! ♥

Do następnego :*


wtorek, 3 listopada 2015

Baskinka - tak czy nie?

3 komentarze:
Wczoraj mogłam się trochę odstawić, więc poszalałam. Postawiłam na połączenie baskinki, koronkowo-perłowego kołnierzyka i luźnego upięcia z obcasami, skórzanymi spodniami i ćwiekową opaską. Co z tego wyszło, sami zobaczcie, mnie się podobało, mimo że ubierałam się po ciemku (wywaliło mi korki, a spieszyłam się dość i nie miałam czasu wyłazić na klatkę :D)

Zdjęcie robiłam bardzo późno po powrocie do domu, także jakość R.I.P. [*] Ale kiedyś niewątpliwie powtórzę ten zestaw w znacznie lepszym świetle:





Wiem, że w zestawie sporo się dzieje, ale według mnie nie przytłacza mojej postaci. Jednak to tylko moje zdanie, chętnie poznam inne :D

piątek, 30 października 2015

Jaskółka siostra burzy

1 komentarz:
Na forum panuje szał związany z analizą typów urody według Davida Kibbe. Też dałam się ponieść, co widać po ostatnio noszonych przeze mnie strojach, makijażach i fryzurach. Od kilku dni, poza standardowymi sukienkami, królują u mnie luźne koczki i rozmyte makijaże. 

Przedwczoraj:


Wczoraj:


Zachęcona opiniami na forum, a także komplementami na uczelni, postanowiłam brnąć w to nadal i ponownie postawiłam na sukienkę, luźny koczek i delikatniejszy makijaż. Powiem szczerze, że kiedy nawet 8-letni brat mówi: "Kaja, nowa fryzura? Ładna", to aż się chce. (Przyszła dziewczyna mojego brata będzie miała z nim dobrze, skoro zauważa takie szczegóły :D).






Takie dziś było ze mnie urocze dziewczę. Postaram się teraz wrzucać częściej notki, niestety, wcześniej było to średnio możliwe. 

Buziaki :)


czwartek, 17 września 2015

Słowiańsko part 2 + "boski błękit"

1 komentarz:
Dziś z opóźnieniem wrzucam wczorajszy outfit i dzisiejszy, niestety już nie tak "profesjonalnie" sfotografowany. Ale po kolei. 

Wczoraj wciąż stęskniona za ukochaną spódnicą, stwierdziłam, że dobiorę do niej bluzeczkę z kołnierzykiem i dołożę jeszcze korale o podobnym do spódnicowego wzorze. Wyszło naprawdę świetnie i ten zestaw na stałe zagości w mojej szafie, zapewne z drobnymi modyfikacjami w postaci innej bluzki/koszuli. Na dodatek stwierdziłam, że czerwone usta do tego stroju to będzie już za dużo, a i wzbogaciłam się o dwie kredki Golden Rose, więc dołożyłam kolor podobny do różu na spódnicy. Zatem wszystko w zbliżonych odcieniach i gamach. Kredka o numerze 08 już jest moją ulubioną i prędko się z nią nie rozstanę.

Na zdjęciu drugim lepiej widać kołnierzyk i korale. Niestety na pierwszym widać bardzo mało, bo było już za ciemno, a grzebanie w GIMPie niewiele dało, choć i tak jest lepsze niż było.
Do tego miałam kolczyki wisienki, ale dopiero teraz zauważyłam, że do zdjęcia się przekrzywiły :(
(ja i moje białe nogi pozdrawiamy)


Z kolei dziś, jak wspominałam, nie miałam czasu na robienie lepszych zdjęć, więc lusterkowa selfie musi wystarczyć. Na szczęście zbliżenie na mordkę mam i widać kolor zarówno szminki, jak i bluzki, bo na pierwszym zdjęciu widać jedynie ogólnie jak co wygląda. Do lodowo błękitnej, czy jak to mój kolega określił, "boskiego błękitu" dobrałam biżu z Yves Rocher w kolorze zimnego jasnego różu. No i ponownie kredka z Golden Rose w kolorze 08. Już czaję się na następne! Niestety eksperymentowałam dziś z fryzurą ze względu na pogodę - był tu niemiłosierny upał. Miałam iść w rozpuszczonych, potem spięłam jak na drugim zdjęciu, a skończyłam z kucykiem. Ot, życie.


To na tyle, być może pojawi się coś jutro, a potem 2 tygodnie przerwy ze względu na mój wyjazd :)


wtorek, 15 września 2015

Słowiańsko?

3 komentarze:
Część z Was widziała już na forum dzisiejszy strój, jednak ukazuję go tutaj w całości, w różnych ustawieniach, no i ze zbliżeniem na twarz (choć - jak zwykle - nie szalałam w makijażu, jestem raczej minimalistką :)). Na ustach nr 17 Velvet Matte z Golden Rose, moja ulubiona!

Bluzeczka lumpeksowa, spódnica szyta na miarę, pasek lumpeks, buty Lidl ;)





No i to byłoby na tyle, do jutra!

środa, 9 września 2015

Czy to motyw przewodni, czy fanaberia?

3 komentarze:
Czasem wstając rano mam ochotę postawić w ubiorze na jakiś konkret. Czasem jest to stylizacja na pin up, czasem stawiam na konkretny materiał, deseń, czy fason i pod te "zachcianki" dobieram całą resztę. Przedwczoraj i wczoraj osią moich pomysłów była skóra i nowe botki, bo zrobiło się chłodniej i od razu lepiej się czuję, gdy mogę ubrać się jak chcę, bez lęku, że rozpuszczę się pod spodem :D

Od pewnego czasu kocham skórzane spodnie, jednak póki co nie stać mnie na te z prawdziwej skóry, dlatego zadowalam się eko-skórą. Na pintereście wciąż oglądam mnóstwo inspiracji, np.:








Więc w pewnym momencie pozazdrościłam i sama zaczęłam kompletować swój zestaw. I powstało to!




Na następny dzień nie byłam gorsza - pozostały te same botki i spodnie, ale cała stylizacja była luźniejsza:



Dziś zatem powiało bardziej latami 80., niż 50. czy 60., ale nadrobię to następnym razem :)

niedziela, 6 września 2015

Tak na początek - słów kilka, zdjęć trochę więcej.

4 komentarze:
Słaba jestem w pisaniu o stylu. Bo w zasadzie czym jest "styl"? Można powiedzieć, że to charakterystyczny sposób ubierania się, zależny w dużej mierze od figury danej osoby i jej ulubionych wzorów, fasonów i innych czynników. Dlatego każdy styl jest inny, indywidualny, posiada pewien specyficzny rys, nadany przez naszą własną inwencję twórczą. 

Nigdy nie twierdziłam, że jestem jakoś super oryginalna - dziewczyn noszących się w stylu retro, vintage czy pin-up jest mnóstwo, szkoda, że w Polsce nadal tak rzadko wyłaniają się one spośród tłumu. 

Nie jestem fanką sieciówek.  Prawie nigdy nie robię zakupów w galeriach. Jestem zwolenniczką lumpeksów (czy może lepiej je nazywać "second-handami"?), bo mogę tam znaleźć niekiedy naprawdę niepowtarzalne ciuszki, co mam nadzieję tu pokazywać. Nie będę chyba się rozpisywać, bo strój jaki jest, każdy widzi, a i większość ubrań mam z lumpeksu, więc i te informacje odpadają. Mogę jedynie wspomnieć czym się kierowałam, bądź inspirowałam i chyba na tym poprzestanę. 

Zanim wrzucę tu część moich amatorsko fotografowanych retro-stylówek, chciałam podziękować Dziewczynom z forum goodhairday.pl, za zachęcenie mnie do założenia tego bloga. Mam nadzieję, że będziecie mnie tu odwiedzać i podczytywać :) ♥



















No i stosunkowo najświeższa:




Od teraz planuję robić trochę lepsze zdjęcia - w lepszym świetle i nie z ręki, więc trzymać kciuki, żeby coś z tego było :)